A państwo niby posiada jakąś unikalną wiedzę której nie posiadają przedsiębiorcy? Jeśli rynek czegoś nie zoptymalizuje to tym bardziej nie zrobi tego państwo.
Nie wiem też skąd bzdurne przekonanie, że państwo jest po to by pomagać firmom. Jeśli firma to mrówka, to państwo to mrówkojad, który się nią odżywia. W interesie państwa jest zaprowadzić mrówkę w pułapkę, a nie pomagać jej kosztem własnego głodu.